Długo trwała podróż 10-osobowej reprezentacji Polski na Mistrzostwa Europu Juniorów Młodszych (16-17 lat) do położonego 180 km na północ od Marsylii Gap.
Gap to 42-tysięczne miasto położone u podnóża Alp. Samo miasto leży na wysokości 750 m, ale niedaleko stąd do alpejskich czterotysięczników.
Organizowane były tu mistrzostwa świata w biegach górskich w 1993 roku. W roku 2014 odbędą się tu mistrzostwa Europy seniorów i juniorów.
Do tegorocznych Mistrzostw Europy Juniorów Młodszych zgłosiła się rekordowa liczba 15 państw.
Centrum Gap – foto: Aups
Po przyjeździe miało się wrażenie lekkiego chaosu, ale jak to zwykle podczas imprez rangi mistrzowskiej we Francji bywa wszystko było zapięte na przysłowiowy ostatni guzik, ale na luzie, bez spinania się i stresu.
Zwiedzanie trasy wprawiło nas w dobry humor, bo trasa dziewcząt, trudny podbieg, a potem długi, przeważnie łagodny zbieg dawała naszym zawodniczkom spore szanse na sukces. Z kolei trasa chłopców przestraszyła nowicjuszy do tego stopnia, że na odprawie technicznej zaproponowano wyeliminowanie najtrudniejszego fragmentu zbiegu. Większość jednak nie wyraziła na to zgody.
Po starcie dziewcząt jak zwykle na prowadzenie wyszły Turczynki.
Nasza faworytka, Agnieszka Filipowska niepokonana nigdy na górskiej trasie starała im się nie tylko dorównać, ale je wręcz przewyższyć i zapłaciła za to wysoką cenę.
Podbieg tak ją zmęczył, że nie miała już sił walczyć na ulubionym przez siebie zbiegu o medal i zajęła ostatecznie 15 miejsce.
Z kolei Magda Dias zaczęła bardzo wolno, stopniowo przesuwała się do przodu, przez chwilę nawet prowadziła, nie była jednak w stanie dotrzymać kroku na zbiegu, ale bez problemu „dowiozła” do mety drugie miejsce.
Ewelina Gostomczyk rozegrała bieg podobnie i ostatecznie zajęła 7 miejsce. Czwarta reprezentantka Edyta Bielec na ostatnich metrach ostro atakowała zmęczoną Agnieszkę Filipowską i ostatecznie zajęła 16 miejsce.
Pierwsze miejsce drużynowo zdobyły Turczynki, ale srebro przypadło Polkom. Aby sięgnąć po złoto należało się poprawić o 5 miejsc.
W biegu chłopców od początku w czołówce biegł Damian Sator, jedyny uczestnik ubiegłorocznych zawodów.
Początkowo na 5, potem na 3 miejscu i był naprawdę bliski medalu. Zadecydowała lepsza umiejętność zbiegania Włocha i Anglika, którzy na ostatnim kilometrze wyprzedzili naszego zawodnika. W sumie 5 miejsce, postęp znaczny w porównaniu z ubiegłorocznym 16, ale nasz ambitny zawodnik długo był niepocieszony. Michał Roguski, którego na początku musieliśmy hamować, bo po starcie wyszedł na prowadzenie biegł potem spokojnie i ostatecznie zajął 19 miejsce. Maciej Barański, po problemach zdrowotnych na tak trudnej trasie nie miał szans na dobry wynik i zajął ostatecznie 38 miejsce. Drużynowo Polacy na 7 miejscu.
Juniorki młodsze, 2,5 km + 170 m – 170 m
1. Burçu Subatan (Turcja) – 13:24;
2. Magdalena Dias (WKS Flota Gdynia) – 13:38;
3. Georgia Garner (Walia) – 13:47…
7. Ewelina Gostomczyk (UKS Wiking Rychnowy) – 14:04…
15. Agnieszka Filipowska (LKB Rudnik) – 14:33;
16. Edyta Bielec (MKS Halicz Ustrzyki Dolne) – 14:33
Drużynowo:
1. Turcja – 20;
2. Polska – 24;
3. Rosja – 36
Juniorzy młodsi, 5,3 km + 335 m – 335 m
1. Ridvan Yilmaz (Turcja) – 23:53;
2. Onur Aras (Turcja) – 24:46;
3. Davide Magnini (Włochy) – 24:55…
5. Damian Sator (KS Słoneczko Busko Zdrój) – 25:31…
19. Michał Roguski (MKS Pogoń Siedlce) – 27:27…
38. Maciej Barański (KB MOSiR Krosno) – 31:04
Drużynowo:
1. Turcja – 17;
2. Anglia – 29;
3. Francja – 38…
7. Polska – 62
->Pełne wyniki – indywidualnie <-
Relacja: Andrzej Puchacz
Leave a Comment