Kolejny artykuł w naszym serwisie dotyczący Biegu 7 Dolin, rozegranego w ramach odbywającego się Festiwalu Biegowego w Krynicy-Zdrój (5-7 września).
O niezwykłej próbie sił i twardych charakterach biegaczy górskich opowiada Andrzej Puchacz:
761 osób wystartowało w Biegu 7 Dolin o długości 100 km (przewyższenie + 4480 m – 4480 m), podczas którego odbyły się po raz pierwszy Mistrzostwa Polski w Ultradystansowym Biegu Górskim. Tym razem trasa, po obfitych opadach deszczu była rozmokła z dużą ilością błota i powalonymi drzewami. Na ostatnich kilometrach bardzo dała się we znaki uczestnikom, o czym świadczy liczba tych, którzy biegu nie ukończyli. A było ich 260.
Przed biegiem za głównych faworytów uchodzili Marcin Świerc, Bartosz Gorczyca oraz dwukrotny zwycięzca – Węgier Nemeth Csaba. Natomiast wśród kobiet – Magda Łączak oraz Ewa Majer.
Od początku na czele znaleźli się Świerc i Gorczyca. Do 36 kilometra biegli razem, potem jednak Gorczyca osłabł, na 44 kilometrze był już poza pierwszą trójką i ostatecznie wycofał się. Marcin Świerc sprawiał doskonałe wrażenie. Tylko najbliżsi wiedzieli, że bardzo dokuczały mu problemy żołądkowe.
Csaba do półmetka utrzymywał się w odległości 3-4 minut za Marcinem. Potem dopadł go kryzys. Spadł na 3 miejsce, za rewelacyjnie biegnącym Marcinem Pawłowskim. Na 66 kilometrze prowadził Świerc, 7 minut przed Pawłowskim, 8 przed Csabą i 14 minut przed Adamem Długoszem. Do końca Marcin już tylko powiększał przewagę nad rywalami i ostatecznie zwyciężył zdecydowanie.
Wydawało się, że Marcin Pawłowski ma pewne drugie miejsce, ale na ostatnich dwóch kilometrach przeżył prawdziwy dramat. Bardzo duże problemy sprawiły mu drzewa leżące na trasie. Osłabł tak bardzo, że momentami właściwie tracił przytomność. Wyprzedzili go zarówno Nemeth Csaba, jak i doskonale finiszujący Adam Długosz. Nadludzkim wysiłkiem zdołał jednak dotrzeć do mety i zdobyć brązowy medal mistrzostw Polski.
Na 5 miejscu finiszował Paweł Dybek, zwycięzca liczącego 240 km Biegu 7 Szczytów sprzed 7 tygodni, na 6 – Michał Jochymek, na 7 – brązowy medalista długodystansowych mistrzostw Polski Jan Wąsowicz, a jako 8 na mecie w klasyfikacji generalnej zameldowała się Magda Łączak.
Jej rywalizacja z Ewą Majer podczas tego biegu nie trwała długo. Rywalka początkowo objęła prowadzenie. Na 36 kilometrze była już jednak prawie 2 minuty za Magdą, dała o sobie znać kontuzjowana przed 2 laty łydka i Ewa Majer musiała zejść z trasy. Magda nie miała sobie równych w tym biegu i nad drugą na mecie zawodniczką osiągnęła przewagę 1:35:28.
Srebrna medalistka długodystansowych mistrzostw Polski Olga Łyjak podobnie jak Marcin Pawłowski przed znaczną część trasy biegła druga. Początkowo w towarzystwie Justyny Frączek, potem już samotnie. Na 44 kilometrze miała 5-minutową przewagę nad rywalką.
Do 77 kilometra dobiegła na trzecim miejscu, za doskonale biegnącą Żanetą Bogdał. Nadal jednak utrzymywała znaczną, bo 14- minutową przewagę nad Justyną Frączek. Przewaga ta stopniowo zmniejszała się i na ostatnim punkcie pomiarowym przed metą wynosiła już tylko 34 sekundy. Ostatnie 23 kilometrów było bardzo trudne dla Olgi i ostatecznie dobiegła do mety na 4 miejscu, prawie 10 minut za rywalką. Na drugim miejscu Żaneta Bogdał, a na trzecim Justyna Frączek.
Relacja: Andrzej PUCHACZ
Autor zdjęć: Marek PETRASZEK
Leave a Comment