W 2012 roku, dokładnie 17 i 18 lutego, po raz pierwszy w historii naszego kraju, w Polsce odbędą się zawody Pucharu Świata w narciarstwie biegowym. Oczywiście na świetnych trasach w Jakuszycach. Mamy dobrą wiadomość dla wszystkich amatorów biegówek – trasę przygotowaną dla najlepszych będzie mógł pokonać każdy. Już 5 lutego w ramach zawodów SNS!
Na zawody Pucharu Świata w narciarstwie biegowym Polska czekała wiele lat. Dopiero sukcesy sportowe Justyny Kowalczyk oraz organizacyjne Stowarzyszenia Bieg Piastów spowodowały, że Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) przyznała Polsce organizację tych zawodów. Na razie tylko jednorazowo – w 2012 roku.
W piątek 17 lutego na Polanie Jakuszyckiej odbędą się sprinty kobiet i mężczyzn na dystansie 1300 i 1500 metrów stylem dowolnym. W sobotę panie będą ścigały się na 10 km, a panowie na 15 km. Oczywiście techniką klasyczną, czyli ulubionym stylem Justyny Kowalczyk.
Zainteresowanie zawodami jest tak duże, że najtańsze bilety na Polanę Jakuszycką (60 zł za dwa dni) zostały rozprowadzone w niespełna dwa dni. A wejściówki na tę imprezę to gratka, bo w sprzedaży było ich tylko ok. 4500. W styczniu 2012 roku ma się pojawić jeszcze około tysiąca bezpłatnych wejściówek na trasę. Ale te będą wymagały od ich posiadaczy kondycji i umiejętności poruszania się na nartach biegowych i wejścia w pobliże fragmentów trasy zawodów PŚ.
A trasa nie będzie należała do łatwych. Wielu turystów i średnio zaawansowanych biegaczy – amatorów, którzy regularnie odwiedzają Polanę Jakuszycką, nawet nie korzystało z tych miejsc. To tzw. trasy wyczynowe, które mają swoje dźwięczne nazwy, jak Buczki, Trzy Świerki, Ucho Jacka, Turbinka, czy Trasa Rudej Żmiji. Do tego dochodzi jeszcze zjazd popularnie zwany przez naszych zawodników Zabijaką. Żeby zrozumieć tą nazwę wystarczy zaliczyć ten fragment, prowadzący ostro w dół, z kilkoma kolejnymi ostrymi zakrętami.
W Jakuszycach kibice znajdujący się przy trasie, zobaczą niebezpieczne zjazdy, ale także mordercze podbiegi, na których nawet najsilniejsi będą ciężko oddychali. Tam zmęczą się m.in. Petter Northug, Dario Cologna, Justyna Kowalczyk i jej największa rywalka Marit Bjoergen.
To wszystko w Jakuszycach już 17 i 18 lutego 2012 roku. A dwa tygodnie wcześniej – 5 lutego – niesamowita okazja dla wszystkich pasjonatów biegania na nartach. Mowa o Biegu Pucharowym w ramach cyklu Salomon Nordic Sunday. SNS to największy i pierwszy w Polsce cykl zawodów dla amatorów biegówek. Obecnie trwa trzecia edycja SNS-a. Większość biegów odbywa się w Jakuszycach, jeden w okolicach Wałbrzycha – Bieg Gwarków.
Ale skupmy się na imprezie 5 lutego, właśnie w Jakuszycach. Na tych samych trasach, na których dwa tygodnie później pobiegną zawodowcy w ramach Pucharu Świata, w niedzielę na początku lutego rywalizowali będą amatorzy. Każdy będzie mógł wczuć się w rolę Kowalczyk, Bjoergen, czy Northuga. Każdy z nas, dwa tygodnie później, oglądając telewizję i widząc zmęczonych zawodowców, będzie mógł powiedzieć „Wiem, co oni czują. To naprawdę jest ogromny wysiłek”. – Oczywiście trasa będzie tak przygotowana, by nasi zawodnicy czuli się na niej bezpiecznie i nie obawiali się najtrudniejszych technicznie fragmentów – zapewniają organizatorzy SNS-a ze Stacji Jakuszyce.
Jak wystartować w zawodach SNS? Nic prostszego. Wystarczy wejść na stronę cyklu – sns-nartybiegowe.pl i zarejestrować się w zakładce zapisy. Po uiszczeniu opłaty startowej (40 zł), można 5 lutego przyjechać do Jakuszyc odebrać numer startowy, chip potrzebny do pomiaru czasu i udać się na start.
Proponujemy jeszcze przetarcie przed ciężkimi lutowymi zmaganiami i start w jednym z wcześniejszych biegów w ramach SNS-a. Najbliższy już 15 stycznia 2012 roku w Jakuszycach – Bieg Tysiąclecia.
Wracając do tras w Jakuszycach warto wspomnieć, że w Boże Narodzenie, przez dwa dni trenowała na nich Justyna Kowalczyk. – W ubiegłym roku na święta było trochę łatwiej, bo mogłam potrenować np. w Zakopanem, a nawet na stoku koło mojego domu w Kasinie. W te święta to było niemożliwe bo wszędzie są kłopoty ze śniegiem. Dlatego zamiast spędzić święta w domu, trzeba było się spakować i ruszyć dalej na trening – przyznaje Justyna Kowalczyk na swojej stronie internetowej.
Wierzymy, że zjazdy na Buczkach i Zabijace, a także podbiegi pod jedno, czy drugi Ucho wyjdą na dobre Justynie i pozwolą jej powalczyć o zwycięstwo w zaczynającym się w czwartek 29 grudnia Tour de Ski – trwającym jedenaście dni, dziewięcioetapowym cyklu w ramach Pucharu Świata.
Tour de Ski, kończące się morderczym podbiegiem pod alpejski stok, odbywa się po raz szósty. Kowalczyk, jako jedna z nielicznych biegaczek, wystartowała we wszystkich edycjach i dwie z nich wygrała. Trzymamy kciuki za kolejny sukces!
Fot. Stacja Jakuszyce
Już 5 lutego 2012 roku zawodnicy startujący w cyklu SNS będą mogli zmierzyć się z trasą zawodów Pucharu Świata w Jakuszycach
Leave a Comment