Już w najbliższą sobotę 10 marca 2018 odbędzie się – po raz piąty – Zimowy Ultramaraton Karkonoski imienia Tomka Kowalskiego. To jeden z pierwszych zimowych ultramaratonów w Polsce i bieg wyjątkowy ze względu na cel, jakim jest upamiętnienie Tomka Kowalskiego, wspinacza, ultramaratończyka i – dla wielu spośród osób organizujących popularnego „ZUKa” – serdecznego przyjaciela.
Trasa biegu liczy 54 kilometry, wiedzie karkonoskimi szlakami z Polany Jakuszyckiej – polskiej mekki biegów narciarskich – do samego centrum Karpacza, gdzie na miejskim deptaku czekają na uczestników tłumy kibiców i rodzin. Na starcie stanie 400 śmiałków, którzy będą mieć przed sobą wiele wyzwań: na początku marca w Karkonoszach panuje zima, nawet jeśli w dolinach tron obejmie już wiosna. W górach leży sporo śniegu, zdarzają się mroźne i wietrzne dni.
Bieg czy marsz w takiej aurze wymaga więcej sił i determinacji, a te będą potrzebne – profil trasy pokazuje ponad 2000 metrów przewyższenia. To nie jest zwyczajny bieg, Zimowy Ultramaraton Karkonoski to przede wszystkim wyścig charakterów.
Organizatorzy przygotowują punkty, w których wolontariusze częstować będą biegaczy ciepłymi napojami i przekąskami. Znajdują się one przy schroniskach na Hali Szrenickiej, Odrodzenie, Śląski Dom oraz na przełęczy Okraj.
W tych miejscach obowiązuje również określony limit czasowy, po przekroczeniu którego zawodnicy nie będą mogli kontynuować biegu. Oprócz ponad 100 wolontariuszy nad bezpieczeństwem i komfortem uczestników czuwają doświadczeni ratownicy karkonoskiego oddziału GOPR.
Bieg ze swoją pięcioletnią tradycją wpisał się już na stałe w kalendarz najtrudniejszych biegów w Polsce, na liście startowej nie zabraknie nazwisk z pierwszej listy najlepszych polskich biegaczy górskich. Trzymamy kciuki za wszystkich zawodników.
Film:
Więcej informacji i zdjęć na stronie: www.ultramaratonkarkonoski.pl