Szczyrk – miejsce startu tegorocznego sezonu Ligi Biegów Górskich.Kto był ten wie co się tam działo, jak zaskoczyła pogoda uczestników biegu.
Zima – zimą, ale raczej nikt nie spodziewał się że taka gruba warstwa śniegu spadnie przez noc poprzedzającą bieg.
Przyjechaliśmy do Szczyrku dzień wcześniej i widzieliśmy jaki chaos i zamieszanie stworzyła pogoda wśród mieszkańców tych rejonów. Wielkie kopy śniegu zalegające drogi, ciężko pracujące koparki, traktory, spycharki i ludzie. Chodniki pełne śniegu. Nie dziwił widok uprawiających narciarstwo klasyczne w pełnym osprzęcie po chodnikach…
Zawodnicy szlifowali formę przez zimę, wypoczywali od biegania po poprzednim sezonie, więc nie było wiadomo kto jest na jakim poziome startowym, kto jest przygotowany do tego biegu, i jak perspektywicznie to wygląda na cały sezon. Dla wielu był to pierwszy bieg po „martwym” czasie więc czuli dodatkową presję – wielka niewiadoma wisiała w powietrzu.
Kto wygra? Może jakieś nowe twarze nas zaskoczą, czy będzie raczej przewidywalnie?
Bieg był nietypowy – niektórzy opisali jego przebieg tak : „czułem się jakbym jechał na rowerze- tak wysoko trzeba było kolana podnosić by brnąć dalej w górę”. Przyjechało duże grono biegaczy. Jedni znani z dobrych wyników, inni słabsi ale aktywni sportowo, rutyniarze i nowi ambitni – ogólnie było ich wielu. Do mety, z dużym poświeceniem dotarł jako pierwszy świetny Kamil Jezierski. Jego wygrana potwierdziła sens ciężkiej pracy wykonanej na zimowych treningach.
W śród kobiet wygrała Anna Celińska. Od tego czasu sporo się w tabeli ligowej zmieniło i z biegu na bieg dalej się zmienia. Teraz wyraźniej widać kto jest w formie, i komu zależy na wysokiej pozycji, kto traci już siły a kto ambitnie próbuje swoich możliwości stając do walki o kolejne punkty.
Zima odeszła…
Jest lato. Świeci słońce – gorąco.
Piątego sierpnia wracamy do Szczyrku. Będzie to bieg zaliczany do pierwszej kategorii biegów górskich, więc ciekawe czy to miejsce przyciągnie doświadczonych i mocnych biegaczy zwłaszcza że mają za sobą Mistrzostwa Polski w stylu alpejskim gdzie dali z siebie wszystko ze względu na prestiż oraz fakt że punkty zdobyte były mnożone razy trzy.
Trzeba pamiętać że liga jak liga – rządzi się swoimi własnymi prawami. O miejsce w tabelce można walczyć na kilka sposobów, bo biegów z których uzyskuje się punkty jest wiele, a dwanaście najlepszych startów jest sumą dającą miejsce w słupku. Długie i trudne, krótkie a szybkie biegi – do tych i do tych potrzebne jest solidne przygotowanie fizyczne i pewne obycie w startach dające doświadczenie.
Są biegi które lepiej odpuścić, odpocząć lub dotrenować do kolejnych zawodów w których czujemy się lepsi, mocniejsi. Można próbować sił startując na tylu zawodach ile się zdoła – ale czy przyniesie to oczekiwany efekt? Jednak podczas trwania tego sezonu jeszcze się nie zdarzyło że na wysoko punktowanych biegach, nie pojawiła się mocna grupa biegaczy – dająca dodatkową konkurencję lub motywację. Wartościowanie emocji już zależy od Ciebie – mocni pomagają czy demotywują? Może tym razem odpuszczą po mistrzostwach w Międzygórzu? Prawdopodobnie nie, ale bieg w Szczyrku będzie okazją dla „nie rutyniarzy” do powalczenia o kolejną, wyższą pozycję.
Bieganie nie jest bynajmniej prostym sportem mimo swojej prostoty. Teoretycznie wystarczy się szybko poruszać, tak by obydwie nogi na ułamek sekundy oderwały się od podłoża – jak mówi definicja tego sportu. Każdy jest inny, nie powtarzalny.
Dla każdego bardzo dobrego biegacza istnieje odpowiedni trening, szlifowanie formy specjalnymi metodami zdobytymi doświadczeniem które ciągnie się latami. Do tego dochodzi taktyka, spryt, samopoczucie – i wiele, wiele innych cech, czynników oraz zdolności. Ale słabe strony posiada każdy z nas…
Można wygrać Ligę Biegów Górskich – wystarczy być przygotowanym na cały sezon startowy i z biegu na bieg stawać się coraz lepszym bo „konkurencja” nie śpi…
A przecież by wygrywać zawody biegowe – wystarczy tylko dobiec pierwszemu do mety… Proste.
Tekst: Dariusz Marek
Foto: Olga Dudek, Dariusz Marek, Andrzej Tomczyk, Paweł Krawczyk
Leave a Comment