Święto biegania w Kudowie-Zdroju.

Międzynarodowa Sztafeta Górska to wydarzenie, które przebojem wdarło się do kalendarza biegów górskich w Polsce. Fantastyczne trasy, niespotykana formuła zawodów, bardzo dobra organizacja spowodowały, że coraz liczniejsze grono biegaczy wpisuje do swojego kalendarza obowiązkowo start w Kudowie-Zdroju. W tym roku organizatorzy Sztafety, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom biegaczy oraz lokalnego środowiska, postanowili iść za ciosem dodając do wydarzenia nowe biegi. Oczywiście pierwotnie Sztafeta miała tradycyjnie rozpoczynać sezon biegów górskich w Polsce i odbyć się w kwietniu, ale sytuacja związana z pandemią pokrzyżowała te plany. Ostatecznie biegano w miniony weekend, a poza dystansem Sztafety i Solo, w Kudowie odbył się również Półmaraton Błędnych Skał oraz Kudowska Dziesiątka.

Rok 2020 to szczególny i trudny czas dla całego środowiska biegów górskich: zawodników i organizatorów. Aby zawody mogły się odbyć w formule rywalizacji i pełnej klasyfikacji zmieniono naprawdę wiele. Zdecydowano się między innymi na obowiązkowe maseczki w strefie zawodów, kompletnie zmieniono organizację bufetów. Przed wbiegnięciem na punkt każdy zawodnik zobowiązany był do zdezynfekowania dłoni, a w strefie bufetu miał obowiązek zakrywania ust i nosa. Bufety odżywcze wyposażone były w napoje oraz żywność w zamkniętych opakowaniach, a zawodnik mógł skorzystać z dostępnych produktów tylko po dezynfekcji dłoni.

Niewielkiej korekcie zostały poddane niektóre trasy zawodów. Zrezygnowano z części tras, które wiodły po czeskiej stronie Parku Narodowego Gór Stołowych, a ze względów bezpieczeństwa w strefie startu/mety mogli przebywać jedynie organizatorzy I finiszujący zawodnicy.

Sztafeta Górska
To oczywiście flagowe zawody biegowego święta w Kudowie-Zdroju. W tym roku trasa została nieco zmodyfikowana, tak, aby nie przekraczać czeskiej granicy i tym samym wynosiła 75 km/+3000. Rywalizację po raz kolejny wygrali Czesi w składzie: Jiri Petr, Pavel Brydl, Dominik Sadlo, którzy wyprzedzili inny czeski zespół (Jan Napravnik Vitezlsav Solc, ferdinand Polasek) o blisko 10 minut. Najniższy stopień podium zajął polski zespół w składzie: Karol Urbańczyk, Michał Kaszuba, Radosław Hetman. W rywalizacji kobiet najszybszy był zespół Harcowniczki (Ewa Zendwalewicz, Anna Hnatiuk, Kamila Nimsz) W kategorii MIX triumfował zespół Noa (Przemysław Marciniak, Piotr Cyran, Kamila Okoń). Rywalizację ukończyło 95 sztafet.

TRASA SOLO 75 km
Dla tych, którzy nie znaleźli partnerów do Sztafety, albo po prostu chcieli zmierzyć się z trasą w samotności przewidziany był dystans SOLO. Do pokonania cały dystans Sztafety Górskiej czyli około 75 km z przewyższeniami +3000/-3000 m. Najlepszym w tym roku na tym dystansie okazał się być Jakub Gorzelańczyk, a wśród Pań Agnieszka Walczak.

W drugim dniu zawodów, a więc w niedzielę do rywalizacji przystąpili uczestnicy dwóch, nowych dystansów: Półmaratonu Błędnych Skał oraz Kudowskiej Dziesiątki. W półmaratonie najszybsi byli Damian Glapiak oraz Katarzyna Bałys. W biegu na dystansie 10 km zwyciężyli Robert Sadzik i Dominika Sasin.

Organizatorzy serdecznie zapraszają na kolejną, przyszłoroczną edycję, która miejmy nadzieje odbędzie się już tradycyjnie na wiosnę. Zawody planowane są na 9-11 kwietnia 2021