Nowe generacje zegarków dla sportowców nie przypominają już klasycznych czasomierzy. Producenci opracowują coraz nowsze rozwiązania i algorytmy, które mają za zadanie ułatwić nam treningi. I choć nawet najdroższy zegarek nie wykona za nas pracy, może sprawić, że będziemy trenowali mądrzej i szybciej osiągniemy cel.
Jeszcze kilka lat temu nowością był pomiar tętna OHR z nadgarstka. Dziś to standard, a kolejni producenci wdrażają w swoich zegarkach pulsoksymetr. Co to za rozwiązanie i kto z niego skorzysta?
Jak działa pulsoksymetr?
Pulsoksymetr służy do pomiaru wysycenia krwi tlenem. Działanie zegarka z pulsoksymetrem polega na emisji dwóch fal świetlnych – światła czerwonego o długości fali 660 nm oraz podczerwonego o długości fali 940 nm. We krwi każdego z nas występują dwa rodzaje hemoglobiny. Pierwszy z nich to oksyhemoglobina, czyli białko sprzężone z cząsteczką tlenu, które rozprowadza życiodajny składnik po wszystkich komórkach naszego ciała. Drugi rodzaj hemoglobiny ma postać zredukowaną, czyli pozbawioną tlenu.
Pulsoksymetr wykorzystuje zaprogramowaną tzw. stałą absorpcji i porównuje ją z różnicą pochłaniania promieniowania przez oksyhemoglobinę i hemoglobinę zredukowaną. Saturacja krwi, czyli wysycenie krwi to wypadkowa tych kalkulacji i zawsze ma postać procentową wyrażoną w jednostce SpO2. Jak ją odczytywać? Jeżeli np. saturacja wynosi 98%, oznacza to, że dokładnie tyle hemoglobiny przenosi krew w naszym organizmie.
Po co mierzyć saturację krwi w sporcie?
Pulsoksymetr to moduł, z którego skorzystają przede wszystkim sportowcy trenujący na co dzień na dużych wysokościach. Będą to biegacze górscy, kolarze terenowi, ale także miłośnicy nordic walkingu czy turystyki górskiej. Już kilkadziesiąt lat temu fizjolodzy wysiłku fizycznego zwrócili uwagę, że na dużych wysokościach stężenie tlenu we krwi spada z uwagi na rozrzedzenie zawartości tego składnika w powietrzu. Wprowadzenie organizmu sportowca w stan tymczasowej hipoksji (czyli właśnie niedotlenienia) powoduje, że wysiłek, który wcześniej jawił się jako umiarkowanie intensywny, w górach będzie się wydawał znacznie cięższy. Aby temu przeciwdziałać, nerki zostają zmobilizowane do wytwarzania większej ilości erytropoetyny. To glikoproteina, której główną funkcją jest zwiększenie we krwi ilości erytrocytów odpowiedzialnych za przenoszenie tlenu. Im dłużej będziemy trenowali na odpowiedniej wysokości, tym szybciej saturacja krwi wróci do normy. Okazuje się jednak, że przyzwyczajenie się do treningu w górach sprawi, że na nizinach będziemy znacznie bardziej wydajni, ponieważ ciało jest przyzwyczajone do dużo cięższego wysiłku.
Korzystanie z pulsoksymetru podczas treningu wysokościowego pozwala obserwować zmiany saturacji krwi i aklimatyzacji wysokościowej. Dzięki temu wiemy, kiedy nadszedł dobry moment na przeniesienie się w wyższe partie terenu i zintensyfikowanie treningu i jednocześnie minimalizujemy ryzyko przetrenowania.
Urządzenia sportowe wyposażone w pulsoksymetr zazwyczaj oferują kilka trybów działania – odczyty on-spot (czyli na żądanie), pomiar nocny i pomiar ciągły, a także wyliczanie średniej z ubiegłego tygodnia. Najnowsze zegarki Garmin jak np. Garmin Fenix 6x Pro wyróżniają się na rynku zegarków sportowych między innymi tą właśnie funkcją.
Pulsoksymetr a zdrowie
W medycynie pulsoksymetr wykorzystuje się nie tylko do monitorowania wysycenia krwi tlenem w czasie rzeczywistym, ale przede wszystkim do odpowiednio wczesnego wykrycia tzw. hipoksemii, czyli niewystarczającej ilości tlenu we krwi tętniczej. Przedłużający się stan niedotlenienia może doprowadzić nawet do zgonu pacjenta.
Jeżeli podejrzewamy u siebie infekcję dróg oddechowych albo przechodziliśmy zarażenie wirusem SARS-CoV-2, wyposażenie się w pulsoksymetr nadgarstkowy może pomóc przewidzieć nadchodzące problemy zdrowotne i odpowiednio wcześnie zawiadomić odpowiednie służby.
Jaki poziom saturacji może świadczyć o problemach ze zdrowiem? Większość urządzeń jest skalibrowana tak, aby rejestrować wysycenie krwi tlenem pomiędzy 70 a 100%, choć za poprawne wyniki uznaje się wartości pomiędzy 95 a 98%. Niższa saturacja sygnalizuje kłopoty z układem krążeniowo-oddechowym, zaś wyniki powyżej tej wartości są zarezerwowane wyłącznie dla pacjentów przebywających w komorze tlenowej.
Kto produkuje zegarki z pulsoksymetrem i czy warto kupić taki model?
Aktualnie, zegarki sportowe z pulsoksymetrem produkują dwie firmy – Garmin oraz Coros. W obu przypadkach czujnik saturacji został zintegrowany z sensorem tętna OHR, więc na pierwszy rzut oka jest całkowicie niewidoczny.
Jeżeli często trenujesz na dużych wysokościach, wybór zegarka z pulsoksymetrem z pewnością pozwoli na bardziej świadome monitorowanie wysiłku i ocenę własnych możliwości. Takie urządzenie przyda się także każdemu, kto walczy (lub walczył) z koronawirusem i chce czuć się bezpiecznie.
Pełną ofertę zegarków z pulsoksymetrem można obejrzeć na stronie autoryzowanego partnera marki Garmin – abcGPS.pl
Leave a Comment