Biegiem przez puszczę, czyli aktywność w terenie w wydaniu Bison Ultra Trail

Wyobraźcie sobie krainę, która zaskakuje na każdym kroku: bliskością natury, spokojem, ale i dzikością, jak również gościnnością mieszkańców wywodzących się z wielu kultur: starosłowiańskiej, prawosławnej, katolickiej, muzułmańskiej i żydowskiej. A to nie wszystko, bo Podlasie – tak, to o nim mowa – jest również świetnym wyborem do uprawiania aktywności sportowych. Duch puszczy unosi się na każdym kroku, co można odczuć chociażby podczas organizowanej tu już po raz piąty imprezy Bison Ultra-Trail®. Nie bez kozery w zaledwie kilka lat wydarzenie to trafiło do czołówki ulubionych imprez biegaczy z całej Polski. Skąd wynika jego fenomen? Przekonajcie się sami już w pierwszy weekend października.

Bison Ultra-Trail® – organizowany w tym roku w dniach 5-6 października w Supraślu – to nie tylko impreza biegowa. To wielkie święto aktywności w wydaniu ultra. W programie wydarzenia, które z roku na rok rozrasta się do rangi festiwalu sportu i rekreacji znajdują się biegi dla dorosłych na dystansach od 12 do… 100 kilometrów, biegi dla dzieci Bison Trail Kids oraz Bison MTB Sprint-rowery.pl (także na kilku dystansach).

Duch puszczy ukryty w lasach tajgi

Baza zawodów piątej już edycji Bison Ultra-Trail®, wzorem ubiegłego roku, będzie w Supraślu – w mieście ze statusem uzdrowiska, położonym w sercu Parku Krajobrazowego Puszczy Knyszyńskiej. Sama Puszcza Knyszyńska jest ogromnym obszarem leśnym sięgającym od Puszczy Augustowskiej do Puszczy Białowieskiej, obfitującym w liczne rezerwaty przyrody. Jest ich tu aż 21! A to nie wszystko: będący pozostałością po lodowcu teren ten, okalający lekkim półokręgiem stolicę Podlasia, czyli miasto Białystok, to nic innego jak tajga: iglaste ostępy typowe dla Alaski, Syberii, Skandynawii czy Kamczatki. Pewnym zaskoczeniem mogą być dla niektórych duże różnice wysokości i stromizny, jak chociażby ciągnące się od Supraśla po Gródek Wzgórza Świętojańskie.

Podlasie w wydaniu ultra

Oczywiście, wszystkie te urozmaicenia terenu znajdują się na trasach Bison Ultra-Trail®. Najdłużej będą je podziwiać uczestnicy z najdłuższych dystansów – setki i siedemdziesiątki, ale na pozostałych biegaczy także czekają liczne atrakcje charakterystyczne dla tego regionu: przydrożne kapliczki, malutkie cerkwie i nawet meczet, a do tego “święte sosny”, malownicze wioski i puszczańskie ostępy, leśne ścieżki, dukty, pagórki i stoki oraz… strumienie. Można się tu zmęczyć, a przy tym – odetchnąć pełną piersią. Paradoks? Nie do końca. To po prostu uroki podlaskiej krainy.

Bison Ultra-Trail® dość szybko zaskarbił sobie serca biegaczy z całej Polski z prostego powodu: tu każdy czuje się oczekiwany i zaopiekowany od pierwszego do ostatniego momentu. To zresztą dewiza, która przyświeca organizatorom nie tylko przy tej imprezie, ale i przy innych wydarzeniach, za którymi stoi Fundacja Białystok Biega. Nie ma co się dziwić: te wydarzenia tworzą biegacze i osoby rozkochane w urokach tego miejsca, których misją jest nie tylko zachęcanie do sportu i aktywności w wydaniu ultra, ale i pokazywanie tych wyjątkowych miejsc jak najszerszemu gronu turystów. I to się sprawdza, bo z roku na rok impreza cieszy się rosnącą frekwencją i znakomitymi opiniami wśród biegaczy, którzy przyjeżdżają tu całymi rodzinami oraz zaprzyjaźnionymi grupami – także miłośników MTB. To zresztą przewidzieli organizatorzy, tak projektując program wydarzenia, by dostosować go do gości: w sobotę na trasach Bison Ultra-Trail® spotkamy biegaczy na dystansach od 12 do 100 km, zaś w niedzielę zwiedzają na rowerach Puszczę Knyszyńską amatorzy jazdy na rowerze MTB i gravela.

Czekamy na Was, Bizony!

Co oprócz urozmaiconych tras i sportowej przygody mają do zaproponowania przedstawiciele Fundacji Białystok Biega? Przede wszystkim świetną, dopiętą na ostatni guzik organizację. Tu czeka się na mecie na każdego zawodnika, stoły uginają się od lokalnych przysmaków, trasy są znakomicie oznakowane, a na mecie panuje świetna atmosfera charakterystyczna dla imprez spod znaku ultra: wzajemnego szacunku i dzielenia się swoją pasją. Piękna koszulka i medal – nawiązujące oczywiście do regionalnych motywów – dopełniają wrażenia, że tu się nie tylko przyjeżdża, ale i wraca, by zasmakować Podlasia w wyjątkowej porze na styku lata i jesieni.