W tej edycji biegu pogoda po raz kolejny dopisała – Żywiec zalany promieniami słonecznymi , prawie 25 st. C., lekki wiatr który orzeźwiał.
Sprawna weryfikacja zawodników w przeróżnym wieku (bo organizowano również zawody dla najmłodszych) oraz widoczne doświadczenie w organizacji tego typu zawodów nie dało powodów do niezadowolenia.
Pierwszy etap biegu to kilometrowy, płaski odcinek asfaltowy po którym wbiega się w szlak górski gdzie zaczynają się podbiegi.
I właśnie ten początek najbardziej „kusi” by go jak najszybciej pokonać, co często bywa złudne, bo po bardzo szybkim początku w następnych etapach trasy można za to zapłacić wysoką cenę. Gdy asfalt się kończy, za ostrym skrętem następuje stromy podbieg po którym czuć od razu pracę wszystkich mięśni.
Od tego momentu zawodnicy pną się coraz wyżej pokonując wąski szlak w lesie, szeroką drużkę na otwartej przestrzeni prowadzącej wokół łąk by na finalnym odcinku pokonać najbardziej stromy podbieg za którym jest już tylko 500 metrów do mety, ale cały czas pod górę.
Start nastąpił o 11 : 00. Mocna „paka” zawodników bez skrupułów, ruszyła dynamicznie chcąc jak najszybciej pokonać asfalt. Na czele Witold Bulik „nakręcany” przez kilkunastoosobową grupę poprowadził ten kilometrowy odcinek tempem kilka sekund poniżej 3 min na kilometr! To była doskonała taktyka tego biegacza, widać że wiedział na co go stać i chciał jak najdalej uciec od grupy pościgowej.
Jacek Michulec, Kornel Rakus i Swat Nataniel nie odpuszczali i ciągnęli mocno tuż za prowadzącym nie dając mu odsapnąć już na podbiegach.
Ten kto za mocno jak na swoje wytrenowanie pobiegł asfaltowy odcinek tracił na podbiegach bo specyfika terenu sprawiała że nogi zamieniały się w betonowe klocki.
Rafał Ulfik systematycznie zaczął zdobywać pozycję wspinając się coraz wyżej i bliżej mety.
Na trasie było usytuowanych kilku sędziów oraz pojawiły się grupy dopingujących kibiców.
Mimo ostrej walki Witold Bulik nie dał się dogonić i został zwycięzcą górskiego biegu na Grojec. Bardzo dobry biegacz z Gilowic, mający „na karku” prawie 24 letnie doświadczenie w startach i rywalizacji na najwyższym poziomie.
Swego czasu znakomity biegacz górski, znany teraz ze swojej szybkości w biegach ulicznych, na różnych dystansach. Jacek Michulec wbiegł na metę ze stratą 4 sekund do zwycięzcy. Nie duże różnice w czasie potwierdziły że był to dobry dzień na rywalizację i że walka o cenne sekundy trwała w najlepsze wśród zawodników.
Dominika Wiśniewska-Ulfik wpadła na metę przed Anią Celińską o ponad 30 sekund tym samym wygrywając kobiecą rywalizację.
Po raz kolejny organizacja Biegu Na Grojec z trasą o długości 4,9 kilometra oraz metą na szczycie o wysokości 612 m n.p.m. potwierdza swój pełen profesjonalizm.
Wyniki czołówki:
Kobiety:
1. Dominika Wiśniewska -Ulfik(RMD Montrail Team/SKB Kraśnik) – 22:51
2. Anna Celińska (Byledobiec Anin /Bielko-Biała) – 23:07
3. Magdalena Białorczyk – Jarzębowska (Wilkowice) – 25:30
Mężczyźni:
1. Witold Bulik (Gilowice) – 21:32
2. Jacek Michulec (Żywiec) – 21:36
3. Kornel Rakus (KS Kandahar Kisielów) – 21:51
Relacja: Dariusz Marek
Foto: Danuta Stec
Leave a Comment