Dużą dawkę emocji zgotowali biegacze uczestniczący w rewelacyjnie zorganizowanej, inauguracyjnej imprezie biegowej, rozpoczynającej nowy cykl Perły Małopolski.
Formularze zapełniały się szybko i lista startowa osiągnęła swój limit na dwa tygodnie przed zawodami, a ponad 1000 osób zdeklarowało swój udział.
W niepewną pogodowo niedzielę, oprócz biegów dla dzieci na dystansach od 100 metrów wzwyż, w których nie rzadko sami rodzice podopiecznych biorą udział wspierając swoje pociechy, do wyboru były 3 trasy : 3.700 km, 11.600 km oraz 21.500 km. Dodatkowo zawody Nordic Walking w których nie zabrakło chętnych.
W rejonie biura zawodów gdzie ustawiono metę jak i start dla 10 i 21 km, (organizator używa swoich oznaczeń do określania dystansu, odpowiednio 3, 10 oraz 21) znajdowało się całe, potrzebne biegaczowi zaplecze by mógł się odpowiednio przygotować do biegu.
„Piknikową” atmosferę dało się odczuć zewsząd, chętni korzystali z wielu atrakcji, przybywano całymi rodzinami, i po godzinie 11 zrobiło się tłoczno. Zawodnicy którzy mieli biec na 3 km zostali przetransportowani na linię swojego startu autokarami, pozostali czekali w okolicy biura zawodów skąd nastąpić miał wspólny start w samo południe. Biegacze ustawili się na linii startu z przytwierdzonymi, imiennymi numerami startowymi, a z tłumu można było wypatrzeć kilku prawdziwych „wyjadaczy” górskich. O godzinie 12:00, w samo południe przy sprzyjającej bieganiu temperaturze, lekkim słońcu lecz z mocniejszymi powiewami wiatru, tłum ruszył wartko, by jak najszybciej pokonać wybraną przez siebie trasę.
Obie trasy 10 oraz 21 były wytyczone częściowo po asfalcie a częściowo po drogach gruntowych, leśnych, ogólnie mniej utwardzonych niż asfalt. Trasy oznakowane co 2 kilometry a na ich wielu punktach ustawiono wolontariuszy wskazujących drogę, oraz bufety z wodą. Dodatkowo zwisające wstążki pomagały w obraniu prawidłowej drogi.
Naprawdę dobra robota została wykonana przy zabezpieczeniu i oznakowaniu terenu zmagań sportowych. Profil tras, sprawił że każdy biegacz znalazł odpowiedni dla siebie moment, w którym czuł się najmocniejszy i mógł wykorzystać swoją formę do walki o czas. Biegacze pokonywali dystans w malowniczych rejonach Skały, Ojcowa oraz przebiegali przez Ojcowski Park Narodowy. W rejonie Bramy Krakowskiej dystanse się rozdzielały.
A wyglądało to tak:
Pierwsze dwa kilometry, czołówka pokonała w tempie 3:25 min/km, i z takim tempem biegli aż do rozwidlenia, czyli do około 7 kilometra. W tym momencie teren się zmienił i zawodnicy mogli się sprawdzić na bardziej górskich odcinkach, ze stromymi podbiegami.
Marcin Świerc oraz Bartosz Gorczyca prowadzili, wyrabiając sobie czołową pozycję od samego początku biegu, i utrzymując ją, a nawet powiększając przewagę nad resztą biegaczy. To była rewelacyjna walka pomiędzy tymi dwoma doświadczonymi góralami, oboje mierzyli się i „czekali” , pędząc w błyskawicznym tempie do mety. I na najstromszym podbiegu, coraz bliżej mety, Bartosz zaatakował, wyrobił sobie pozycję i utrzymał przewagę, kończąc półmaraton jako pierwszy.
Podczas finiszowania, na twarzy Bartka odczytać można było niesamowitą wolę walki i determinację. Tuż za nim linię przeciął Marcin Świerc. Bartek bardzo dobrze taktycznie rozegrał ten bieg – gratulacje. Oboje pokazali klasę i udowodnili że będą się liczyć w walce o najwyższe miejsca na podium w biegach górskich.
Na dystansie 10, walka o pierwsze miejsce była również zacięta – od samego początku aż do końca. Łeb w łeb, biegli obok siebie Dariusz Marek oraz Marcin Michalec. Nikt nie chciał odpuścić, nikt nie chciał zwolnic tempa, oboje mocno pracowali i czekali na ruch przeciwnika. Kilka razy oboje się przetasowali próbując oddalić się od siebie ale ani jeden ani drugi nie odpuszczał. I tu również sprawa zwycięstwa rozegrała się niedaleko mety. Dariusz zobaczył swoją szansę na końcowych podbiegach i zaczął finiszować, niestety jak się okazało zrobił to za wcześnie, co kosztowało go wiele energii. Zawodnik z Krosna doszedł go na przepłaszczeniu, a na zbiegu tuż przed ostatnią prostą już nie dał się dogonić zawodnikowi z RMD Montrail Team. Marcin czas 42:46 a Darek skończył bieg 12 sekund później.
Zwycięstwa nie przychodzą łatwo, aby wygrać zwykle trzeba dać z siebie więcej niż się wydaje że można.
Od tego momentu biegacze z 10 oraz 21 zaczęli pojawiać się na mecie aż do około godziny 15, czyli aż do ceremonii rozdania nagród. Zakończenie i posumowanie biegów odbyło się szybko, gdyż zanosiło się na deszcz, a nagrodzonych było wielu.
Myślę że jest to impreza godna uwagi, zorganizowana z rozmachem.
W skład cyklu Perły Małopolski 2014r. wchodzi pięć imprez sportowych rozgrywanych w okolicach małopolskich parków narodowych według następującego harmonogramu :
13/04/2014r. – Ojcowski Park Narodowy (Skała),
01/06/2014r. – Pieniński Park Narodowy (Szczawnica),
29/06/2014r. –Gorczański park Narodowy (Rabka-Zdrój),
24/08/2014r. – Babiogórski Park Narodowy (Zawoja) oraz
12/10/2014r. – Tatrzański Park Narodowy (Kościelisko).
Pełne wyniki:
Leave a Comment