Już po raz piąty Chojnik Karkonoski Festiwal Biegowy był dla biegaczy niezwykle trudnym sprawdzianem. Dla wszystkich uczestników na długo w pamięci zostaną trudne karkonoskie ścieżki, piekielne słońce oraz ciężkie podejścia i kamieniste zbiegi.
W weekend 26-27 maja, w Jeleniej Górze/Sobieszowie odbyły się zawody na czterech dystansach: Półmaraton z górką (28 km), Chojnik Maraton (46 km), Ultra Chojnik (102 km) oraz Chojnik Vertical (2,5 km). Poprzeczka zawieszona była – jak zwykle – bardzo wysoko. Nie każdemu udało się ją przeskoczyć.
Cztery dystanse dają szansę na zmierzenie się z Karkonoszami zarówno amatorom, jak i starym wyjadaczom. Jedni pobiegli 28 km, inni spróbowali sił w „wydłużonym” maratonie, a grupa 187 osób sprawdziła swoją maksymalną wytrzymałość na dystansie ultra (102 km). Pierwszego dnia, przed wszystkimi startami odbył się intensywny podbieg – Chojnik Vertical – z metą, oczywiście, na Zamku Chojnik.
Dystans ULTRA CHOJNIK wygrał po zaciętej walce Sebastian Borowczyk. Wyprzedził o zaledwie dwie minuty (na dystansie 102 km!) Błażeja Łyjaka. Walka rozegrała się w końcówce, decydujący okazał się ostatni podbieg pod Zamek Chojnik. Najszybszą kobietą w Karkonoszach okazała się Anna Karolak.
PÓŁMARATON Z GÓRKĄ, czyli 28 km po ścieżkach Karkonoskiego Parku Narodowego wygrał Czech – Milan Janata. Na – stosunkowo – krótkim dystansie uzyskał przewagę ponad dwudziestu minut nad drugim Adrianem Bednarkiem i trzecim Piotrem Jochymkiem. Paulina Janik była najszybsza wśród kobiet.
Paweł Czerniak już po raz drugi z rzędu wygrał CHOJNIK MARATON. W tym roku poprawił swój wynik o kilkanaście minut. 4h 29 min to czas zwycięzcy na 46 kilometrowej trasie. Tomasz Baranow zajął drugie miejsce, a Piotr Książkiewicz trzecie. Najszybszą kobietą na koronnym dystansie była Jolanta Miśtak.
Najbardziej dynamicznie podbiega Krzysztof Tschirch. To on wygrał krótki lecz intensywny podbieg pod Zamek Chojnik, 2,5 kilometrowy CHOJNIK VERTICAL. Organizatorzy wraz z Hutą Julia przygotowali dodatkową klasyfikację – KRYSZTAŁOWY PODBIEG. Zawodnikiem najszybciej pokonującym Petrovkę, czyli 5 kilometrowy podbieg na wierzchołek Karkonoszy, był – tak jak w przypadku Półmaratonu z górką – Milan Janata.
Ponadto podczas dwóch dni Festiwalu przygotowano liczne atrakcje nie tylko dla zawodników, ale również dla ich rodzin, kibiców i ponad stu wolontariuszy. Zorganizowano specjalną strefę Food Truck, na szlaku i przy starcie zaproszono muzyków grających na żywo, a dzieci zawodników wystartowały w pasjonujących zawodach dla najmłodszych. – Sami mamy duże rodziny i chcemy, żeby wyjazd na zawody nie wykluczał przyjemnego weekendu z najbliższymi. Staramy się przede wszystkim stworzyć przyjazną przestrzeń dla każdego – opowiada Daniel Chojnacki, jeden z organizatorów.
Chojnik Karkonoski Festiwal Biegowy od pięciu lat gromadzi sportowców z całej Polski. Impreza rozwija się wraz z rosnącą popularnością biegów górskich. W tym roku wystartowało w czterech biegach ponad 900 osób. Przez te pięć lat zebraliśmy grono 2228 biegaczy, przebiegli oni 105 342 km, z przewyższeniem ponad 25 000 metrów. Biegaczom podano 4080 litrów wody, 2760 sztuk bananów i 372 kg arbuzów.
Trzej organizatorzy sami biegają po górach. Jeżdżą na zawody, pokonują kilometry zadeptując kamienie i leśne ścieżki. Jak dodaje jeden z nich – Karol Gołaj – Pomyśleliśmy, że jest wielu nam podobnych. Dlatego integrujemy środowisko. Udowadniamy, że bieganie to sport drużynowy.
Więcej informacji znaleźć można na www.facebook.com/chojnikmaraton
Zapisy udostępnione są na stronie www.chojnikmaraton.pl
Leave a Comment