W Bieszczadach, przy przepięknej pogodzie odbyła się VI edycja Hyundai UltraMaratonu Bieszczadzkiego. W tym roku po raz pierwszy zawodnicy mogli się sprawdzić na czterech różnych dystansach – począwszy od 17km, poprzez 26 i 52 a skończywszy na 90 km.
Największym powodzeniem cieszył się dystans 52 km za który to organizatorzy w roku ubiegłym zdobyli prestiżową nagrodę „Srebrnej Kozicy” a tym samym najwyższą kategorię Ligi Biegów Górskich.
Stąd też właśnie na tym dystansie pojawili się tak mocni zawodnicy jak wielokrotni medaliści Mistrzostw Polski na długich i ultra dystansach – Robert Faron…
… Magdalena Łączak z Pawłem Dybkiem,
zwycięzca UltraMaratonu Magurskiego – Tomasz Koczwara, czwarty zawodnik Ligi Biegów Górskich – Mariusz Miśkiewicz, zwycięzca Złotego Gronia 64km – Dominik Włodarkiewicz, czy liderka Ligi – Kinga Gomołysek.
Na debiutującym w tym roku najdłuższym dystansie także obsada była bardzo mocna.
Wśród faworytów wymieniano m.in. takich zawodników jak: Dominik Grządziel,
Daniel Gajos, Wojciech Ścieszka, Maria Domiszewska, Paulina Krawczak, Anna Komisarczyk..
Anna Bieniecka…
czy Beata Lange.
Największym sprzymierzeńcem biegaczy okazała się pogoda – jak na tą porę roku to naprawdę ciężko było spodziewać się piękniejszych widoków w Bieszczadach.
Spowodowało to po pierwsze, że wyjątkowo mało zawodników nie ukończyło rywalizacji (zaledwie 45 spośród ponad 1.062 startujących), a po drugie byliśmy świadkami bardzo wartościowych wyników z wieloma życiówkami i kilkoma rekordami trasy.
Na najdłuższym dystansie bezkonkurencyjny okazała się główny faworyt – Dominik Grządziel…
, który jako jedyny z całej stawki pokonał trudną, dziewięćdziesięcio kilometrową trasę w czasie poniżej 10 godzin, jednocześnie wyprzedzając drugiego na mecie, równie znakomitego zawodnika – Daniela Gajosa o blisko pół godziny.
Wśród kobiet z niewiele mniejszą przewagą zwyciężyła Maria Domiszewska – niesamowita nestorka górskich biegów ultra i długich.
Na dystansie 52 km mieliśmy mała niespodziankę w postaci znakomitego gościa z Ukrainy – Serhija Popova legitymującego się rekordem życiowym w „płaskim” maratonie na poziomie 2 godzin i 22 minut i to właśnie on okazał się bezkonkurencyjny, pomimo szaleńczej pogoni Mistrza zbiegów i finiszu Roberta Farona, który musiał zadowolić się drugim miejscem.
Wśród Pań nie miała sobie równych Magdalena Łączak, która wyjątkowo polubiła „Rzeźnickie” imprezy w Bieszczadach.
Na drugim miejscu finiszowała ligowa liderka – Kinga Gomołysek.
Na dystansie 26 km zwyciężył w znakomitym stylu z czasem 2:11:35 Radosław Nowocin …
… a wśród Pań Ewelina Kowalik
Na najkrótszym dystansie, który wybrało całkiem spore grono zawodników na swój górski debiut najszybsi okazali się triathlonista Tomasz Kubiak z Rzeszowa oraz Sylwia Bondara, którą zwykle mogliśmy oklaskiwać na dłuższych bieszczadzkich dystansach.
Jednak jak zwykle na Rzeźnickich imprezach rywalizacja na najwyższym poziomie sportowym wcale nie była najważniejsza – równie ważna była atmosfera całej imprezy, adresowanej w równej mierze do tych najlepszych jak i tych ze środka stawki czy też zamykających peleton.
Stąd tak wiele uśmiechów na mecie a nawet łez wzruszenia z pokonania trasy… nie ważne czy tej 17 kilometrowej czy też 90 kilometrowej.
Jak dodamy do tego jeszcze biegi dla dzieci w których najmłodsi mogli pościgać się z Mistrzem Robertem Faron …
… koncerty i losowania niezwykle atrakcyjnych nagród a do tego ta pogoda ….
… to wyłania nam się prawdziwie mistrzowska górska impreza.
Stąd też nic dziwnego że tegoroczna edycja Hyundai UltraMaratonu zebrała chyba największe oklaski za organizacje w swej 6 letniej historii.
Było naprawdę świetnie – brawo!
Na zakończenie szczegółowe wyniki:
VI HYUNDAI ULTRAMARATON BIESZCZADZKI – 90 KM
VI HYUNDAI ULTRAMARATON BIESZCZADZKI – 52 KM
VI HYUNDAI ULTRAMARATON BIESZCZADZKI – 26 KM
VI HYUNDAI ULTRAMARATON BIESZCZADZKI – 17 KM
Foto: Michał Złotowski, Jacek Deneka, Magdalena Sedlak, Jolanta Błasiak-Wielgus
Leave a Comment