Piekło Czantorii – zapisy od 1 czerwca

Już 1 czerwca (w Dzień Dziecka) organizatorzy Piekła Czantorii ruszają z zapisami na tegoroczną edycję. Po zeszłorocznej odsłonie, przez wielu zawodników ten bieg został okrzyknięty najtrudniejszym biegiem w Polsce i to pomimo niewielkich dystansów.

Poniżej przytaczamy kilka wypowiedzi po zeszłorocznej edycji:

Marta Pałucka: „Gdy zobaczyłam to, co mnie czeka pierwszy raz stają mi łzy w oczach ….. . Ktoś, kto nazwał ten bieg Piekłem Beskidów miał rację. Cały czas sypał śnieg, a przez pierwsze godziny biegło się w zupełnej ciemności.”

Mateusz Oracz:” Psychika musi być z betonu, żeby w spokoju ducha pobiec coś takiego 3 razy” oraz „To pokazuje, że Piekło Czantorii to nie przelewki. Teren, pogoda, przewyższenia- w tym połączeniu i nasileniu zrobią z każdego „szmatę”. Takie biegi uczą pokory i dają do myślenia tym, którzy się na Beskidach w sobotę przejechali….”

Kamil Weinberg:„Na pierwszym kółku było fajnie, ale teraz nabieram coraz większego szacunku do tej trasy. Brutalna – można ją nazwać jednym słowem.”, „… już samo ukończenie tej rzeźni jest sukcesem,…”

Zapraszamy na prawdziwą rzeźnię dla ciała, umysłu i ducha.

Główną trudnością są przewyższenia, teren w którym rozgrywane są zawody (błoto, śnieg, luźne kamienie, śliskie korzenie i liście), ale również nieobliczalna w tym terminie pogoda (deszcz, śnieg, słońce, wiatr), a to wszystko połączone razem tworzy spektakularnie trudny bieg. W tym roku Piekło Czantorii rozegrane zostanie 19 listopada. Nowością podczas biegu będzie możliwość zapisania się i wystartowania w Sztafecie (trzyosobowej). W Sztafecie musi być jednak jedna osoba płci przeciwnej czyli np. dwóch mężczyzn i kobieta lub dwie panie i pan. Organizator wprowadził limity zawodników na poszczególnych trasach indywidualnych Ultra, Maraton i Półmaraton po 150 osób oraz na trasie Sztafety 50 teamów, a także dla całych zawodów 600 osób.