PoFrikaj ze swym czworonogiem

Dnia 07.04.2013 odbyły się pierwsze zawody  Dogtrekkingu. Nie zabrakło iście wiosennej aury, przy której zbudowane zostało przez GOPR śnieżne podium, a uczestnicy brnęli momentami w śniegu po kolana. Mimo to wszyscy walczyli dzielnie i starali się podołać trudom trasy.

Cała impreza została nagrana i sfilmowana przez Telewizję Beskid, a film wyszedł na bardzo wysokim poziomie. Mamy nadzieję, że i Wam się spodoba 🙂

Zawodnicy z najdłuższej trasy pobiec musieli przez 8 punktów kontrolnych – ze względu na warunki niestety zmuszeni zostaliśmy do skrócenia trasy o 2 punkty kontrolne, z numerem 5 i 6, co oznacza, że zawodnicy z punktu numer 4 kierowali się bezpośrednio na punkt numer 7. Start zawodów odbył się z opóźnieniem, gdyż jeden z wolontariuszy skręcił kostkę (akurat z pierwszego punktu) i musieliśmy szybko wysłać zmiennika.

Do punktu numer jeden wszyscy zawodnicy dotarli równocześnie, po 13 minutach drogi, gdzie zawodnicy podzielili się na 3 drużyny, które obrały całkowicie różne drogi. Zaowocowało to tym, iż na punkcie numer 2 Jarek ze Sławkiem Konopką byli z 15 minutową przewagą nad pozostałymi uczestnikami. Na kolejnym punkcie trasy pierwszy był jednak Marcin Kowalczyk, z 15 minutową przewagą nad ostatnimi zawodnikami, oraz 7 minutową nad drugim miejscem.

Nie udało mu się jednak utrzymać przewagi, pozostała część zawodników zaczęła każdy kolejny punkt (za wyjątkiem wyłączonych z trasy punktów 5 i 6) zaliczać wspólnie, a Marcin tracił do nich 29 minut na 4 punkcie, systematycznie zmniejszając różnice w czasie. Gdy wydawało się, że udało mu się znacznie nadrobić czas i wyprzedzić pozostałych uczestników okazało się, że zapomniał o zaliczeniu ostatniego punktu kontrolnego. Spowodowało to, że wszyscy zawodnicy ukończyli trasę w czasie 7 godzin i 14 minut, natomiast Marcin musiał wrócić na 10 punkt i metę, co zakończyło się dla niego czasem 7 godzin i 49 minut.

I miejsce wśród kobiet (i ogólnie!):

Marzka Janerka Moroń z psem Brysiem (mieszaniec) – czas 7 godzin i 14 minut – skąd tyle sił na tak szybki finisz? 🙂

I, II i III miejsce wśród mężczyzn:

Ex aequo należy do:
Sebastiana Smolenia z psem Fado (Siberian Husky), Artura Moronia z Diuną (mieszaniec), Sławka Konopki z Baronem (Siberian Husky), Jarosława Oleksego z Frikiem (Airedale Terrier) – czas to również 7 godzin i 14 minut, ale na finiszu Marzce nikt rady nie dał 😉 .

Ostatni na mecie był Marcin Kowalczyk z czasem 7 godzin i 49 minut z Buną (Seter Irlandzki)

Jednakowoż na uwagę zasługują również zawodnicy krótszego dystansu – 25km, którzy niestety nie obrali najkrótszych możliwych dróg, po których prowadziła trasa i pokonali nieraz nawet przeszło 40km – a to jednak duży wyczyn dla tych, którzy nastawili się na krótszy dystans – WIELKIE GRATULACJE! Trasa sprawiła duże trudności niemal połowie zawodników, którzy niestety nie dotarli do mety, a czasem też do pierwszego punktu kontrolnego – jednak za podjęcie rękawic również i Wam należą się gratulację – mamy nadzieję, że następnym razem obejdzie się jednak bez śniegu 😉 .

Łącznie startowało 13 drużyn (11 startów indywidualnych, 2 pary z jednym psem). Do mety dotarło jednak 6 zespołów. Pierwszy do mety dotarł Marek Cincio z czasem 7 godzin i 1 minuta. Drugi na mecie był najstarszy uczestnik zawodów – Leszek Pytel – z czasem 7 godzin i 51 minut. Pozostali zawodnicy, którzy dotarli do mety, mieli czas 8 godzin i 25 minut.

WYNIKI:

I, II i III miejsce wśród kobiet należą do: Iwony Opach z Scoobym (Spaniel), Katarzyny Lachor z Lessie (Collie) oraz Sylwii Sierpińskiej z Gromem (mieszańcem) – wszystkie panie przebiegły trasę w czasie 8 godzin i 25 minut.

Klasyfikacja mężczyzn:

I miejsce – Marek Cincio z Luną (mieszaniec) – 7 godzin i 1 minuta

II miejsce – Leszek Pytel z Mają (mieszaniec) – 7 godzin i 51 minut

III miejsce – ex aequo Stanisław Opach ze Scoobym (Spaniel), Krzyszotf Lachor z Lessie (Collie) – 8 godzin i 25 minut

Robert Mrózek, który był w czołówce – zrezygnował na 3 punkcie, Angelika Nieduziak również musiała zrezygnować z trasy na 3 punkcie, pozostali zawodnicy nie dotarli do pierwszego punktu kontrolnego (który jednak był dość daleko od miejsca startu i faktycznie mógł sprawić problem przez zalegający śnieg).

Ostatnią trasę, przy której niestety zrobiło się trochę zamieszania, była trasa FITNESS 10km – zawodnicy niestety wystartowali w 3 różnych grupach, ale może dzięki temu niektórym udało się wykręcić lepsze czasy, goniąc tych co wystartowali wcześniej 😉 . A za samo zamieszanie przepraszamy.

W FAMILY 5 rodzin dobiegło do mety w dwóch różnych czasach, co spowodowało iż całe 5 par znalazło się na podium 😉 .

WYNIKI:

Kategoria FAMILY:

I i II miejsce: ex aequo Magdalena i Jacek Świderscy z Locą (mieszaniec) oraz Abu i Dusia Szajna z Tiką (Foksterier) z czasem 2 godziny i 47 minut.
III miejsce: ex aequo Agnieszka i Anatol Maultz z Aironem i Nikitą (Alaskany Malamute), Joanna Biały i Arkadiusz Klimczak z Warką (Golden Retriever) i Sally (mieszaniec) oraz Sławek i Basia Dyczek z Baldurem (Alaskan Malamute) z czasem 3 godziny i 10 minut.

Kategoria kobiet:

I miejsce: Dagmara Rodek z Żelką (Yorkshire Terrier) i czasem 2 godziny i 58 minut

II miejse: Klaudia Malinowska z Springiem (Seter Irlandzki) i Coco (Yorkshire Terrier) z czasem 3 godziny i 10 minut

III miejsce: ex aequo zajęły Anna Golonka z Dżagą (mieszaniec) i Katarzyna Krzyżak z Astrą (Bokser) z czasem 3 godziny i 44 minuty.

Ostatnia dobiegła Magda Łazarska z Żubrem (Chihuahua) i Kraksą (mieszaniec) z czasem 3 godziny i 48 minut.

Kategoria mężczyzn:

I miejsce: z miażdżącą przewagą Tomasz Tobiasz z Nero (mieszaniec) i czasem 1 godzina i 35 minut

II miejsce: Mariusz Stempień z Rosą i Trixie (Siberian Husky) i czasem 2 godziny i 56 minut

III miejsce: Robert Knop z Herą (mieszaniec) i czasem 2 godziny i 58 minut.

ZA OKAZANE WSPARCIE I PATRONATY MEDIALNE SERDECZNIE DZIĘKUJEMY!!!

Firmie PLASTUŚ – za pomoc w przygotowaniu nagród i pakietów startowych

Drukarni MM Limanowa – za wydruk map, plakatów i numerów startowych

Firmie LimaTur – za wsparcie finansowe

Firmie LIMBUDEX – za wsparcie finansowe

Zakładowi kowalskiemu HEFAJSTOS – za przygotowanie wspaniałych pucharów

Firmie TYMBARK – za soczki dla zawodników

Firmie zeroDC – za mnóstwo naprawdę fajnych nagród rzeczowych

Stacji narciarskiej LIMANOWASKI – za bazę zawodów i ciepły posiłek dla zawodników oraz karnety na następny sezon dla najlepszych uczestników

Urzędowi Miasta Limanowa – za zasponsorowanie pucharów dla zawodników

Firmie HAPPY DOG – za przeznaczenie karmy dla psów na nagrody dla zawodników

Firmie RUFFWEAR – za nagrody rzeczowe w postaci koszulek

Firmie Original Dog Gear – za nagrody rzeczowe w postaci toreb

Firmie COMPASS – za przygotowanie map dla zawodników oraz pomoc przy wytyczaniu tras

Weterynarzowi Jackowi Olszewskiemu za opiekę i odprawę weterynaryjną na zawodach

Stawom Rybnym Żmiąca za przygotowanie poczęstunku na punkcie kontrolnym i użyczeniu miejsca na niego

Firmie EMBLAST – za przeznaczenie na nagrody bony zniżkowe na usługi graficzne

Firmie ORYS – za pomoc w organizacji zawodów oraz przygotowanie punktu w swoim sklepie

GOPR – za czuwanie nad bezpieczeństwem uczestników

Portalowi Biegigorskie.pl – za objęcie patronatu medialnego nad imprezą

Portalowi Goryonline.com – za reklamę naszej imprezy na swoich stronach internetowych

Portalowi Ceneria.pl – za patronat medialny nad naszymi zawodami

Telewizji Beskid.tv – za przygotowanie materiału wideo z naszej imprezy, który obejrzeć można tutaj: http://www.beskid.tv/film/279

Portalowi Beskidwyspowy.com – za patronat medialny nad naszymi zawodami oraz pomoc w organizacji imprezy

Portalowi Limanowa.in – za patronat medialny nad naszą imprezą

Telewizji Sandomierz TV – za patronat medialny nad naszymi zawodami

Portalowi aktywni.pl – za patronat nad zawodami

Portalowi Trail.pl – za patronat nad zawodami

Radiu RMF MAXXX – za zaproszenie na imprezę słuchaczy na antenie

Radiu Kraków – za zaproszenie słuchaczy na antenie

Dziewczynom z grupy poszukiwawczej za pokaz tresury

Oraz wszystkim wolontariuszom 🙂 : Asi Sułkowskiej, drugiej Asi Sułkowskiej, Dorocie Dziedzic, Klaudii Wieczorek, Arkowi Biernatowi (który skręcił kostkę), Markowi Kądziołce, Przemkowi Bukowcowi, Darkowi Bielakowi (który miał najdłuższy i najzimniejszy punkt i dotargał wodę i żywność ze sobą), Pawłowi Sułkowskiemu, Jarkowi Moskalowi, Kacprowi Biedzie, Ninie Biedzie, Dominikowi Jabruckiemu

Foto: beskidwyspowy.com

Więcej informacji na stronie orgnizatora: http://frikaj.pl

Post navigation

Leave a Comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Jeśli podoba Ci się ten post, być może spodobają Ci się także te