Szósty Bieg Trzech Kopców mimo deszczu przyciągnął rekordową liczbę zawodników – w niedzielę 7 października wystartowało 1369 osób. Międzynarodowe mistrzostwa Krakowa w biegach górskich* były jednocześnie finałem cyklu Salomon Trail Running 2012.
Do rekordu 13km trasy zabrakło 21 sekund: najszybszy 18-letni Samuel Kemboi Rutto z Kenii zwyciężył z czasem 40 minut i 50 sekund. Najszybszą z kobiet była brązowa medalistka mistrzostw Polski w maratonie, Ewa Kucharska – 50.40. W dobrej formie minął linię mety minister skarbu państwa, Mikołaj Budzanowski.
Entuzjastów biegania nie odstraszył deszcz, świetnie radzili sobie w trudnych warunkach, musieli jedynie zachować większą ostrożność przy zbieganiu oraz na dwóch kładkach, ambitnie pokonywali pagórki w drugiej części dystansu.
O godz. 10.30, na Wzgórzu Lasoty, pod Kopcem Krakusa, Magdalena Sroka, Zastępca Prezydenta Miasta Krakowa wystrzałem z pistoletu dała sygnał do rozpoczęcia biegu.
Na Bulwarach Wiślanych ukształtowała się ścisła czołówka. Walkę z Kenijczykami: Rutto i Edwinem Kirui, podjął 24-letni Ukrainiec Dmytro Łaszyn, mistrz Europy juniorów z 2007 roku w biegu na 10 km. Dodajmy, że Kirui to zwycięzca wrześniowego 30, Hasco-Lek Wrocław Maraton, drugi w klasyfikacji kwietniowego XI Cracovia Maraton.
Mimo niesprzyjającej pogody na mecie zawodów pojawiły się całe rodziny, a byli też tacy uczestnicy, którzy biegli ze swoimi dziećmi lub… zwierzakami. Natomiast z mikrofonem i małą kamerą można było spotkać Renatę Kijowską z redakcji „Faktów” TVN, która przebiegła całą trasę, robiąc przy okazji wywiady.
Zawodnicy zapytani przed zawodami czemu biorą w nich udział, odpowiedzieli: Magnesem jest dla mnie to, że w środku dużego miasta mogę wystartować w biegu górskim. Nie ukrywam, że mam pewne obawy, czy dam radę na podbiegach, muszę na pewno odpowiednio rozłożyć siły, nie szarżować na płaskiej części trasy. Wyznaczyłem sobie limit czasu – godzina i dziesięć minut – deklarował dziennikarz sportowy Piotr Krukowski.
– Taki bieg górski* to jest wyzwanie. Kiedy pierwszy raz wystartowałam w Biegu Trzech Kopców, to powiedziałam, że nigdy więcej… a teraz będzie trzeci czy czwarty raz kiedy będę tutaj biegła. Przyciągają atmosfera, organizacja, oczywiście też nagrody. Można tu spotkać wielu dobrych zawodników, zapytać ich o rady biegowe, miło, a jednocześnie aktywnie i zdrowo spędzić czas. Z krakowskich kopców rozpościerają się wspaniałe krajobrazy. Mam sentyment do Krakowa, bo to piękne miejsce i przyjazne biegaczom! – zaznaczała Ewa Kucharska, jeszcze zanim stanęła na najwyższym stopniu podium.
Wyniki VI Biegu Trzech Kopców
Mężczyźni:
1. Samuel Kemboi Rutto (Kenia) 0:40.50
2. Dmytro Łaszyn (Ukraina) 0:41.02
3. Edwin Kirui (Kenia) 0:41.05
4. Anton Potocki (Ukraina) 0:42.04
5. Jurij Rusjuk (Ukraina) 0:42.41
6. Andrzej Lachowski (Polska) 0:43.12
Kobiety:
1. Ewa Kucharska (Polska) 0:50.40
2. Alena Berasniowa (Białoruś) 0:50.55
3. Agnieszka Cader (Polska) 0:50.59
4. Matylda Szlęzak (Polska) 0:53.07
5. Angelika Stanek (Polska) 0:55.40
6. Irena Pakosz (Polska) 0:57.51
Materiały organizatorów
->Pełne wyniki <-
Zdjęcia: Monika Strojny
* zgodnie z aktualną, naszą definicją Bieg Trzech Kopców jest biegiem przełajowym, a nie górskim
Rekord trasy Trzech Kopców pobił w tym roku Samuel Kemboi Rutto, który przebiegł w 0:40:50. Od 7.10.2012 to do niego należy rekord trasy.
W zeszłym roku były jakieś problemy z pomiarem czasu. Pierwsze pomiary pokazały wyniki o ok. 1,5 min lepsze niż rzeczywiste i stąd w świat poszła informacja o rekordzie. Niedługo później Datasport umieścił już na swojej stronie wyniki poprawne, ale chyba to gdzieś umknęło.
Zgodnie z poprawnymi wynikami – w zeszłym roku Dariusz Kruczkowski miał czas: 0:41:52 (0:41:51 netto).
Według mnie dobrze to teraz poprawić, żeby znowu gdzieś nie umknęło.