Październikowa pogoda dla biegaczy górskich bywa kapryśna – raz śnieg, raz ulewa, raz przejmujące zimno … rzadko kiedy w połowie października mamy prawie lato 🙂 … a tak właśnie było tym razem na VII Hyundai ultraMaratonie Bieszczadzkim…
Dodatkowo, umiarkowana 🙂 jak na tą porę roku ilość błota plus czołówka znakomitych biegaczy górskich spowodowała że właśnie VII edycja okazała się pod wieloma względami rekordowa.
Rekord frekwencji został poprawiony o ponad 28%. Łącznie wystartowało 1365 biegaczy, nie licząc oczywiście dużej ilości dzieci zagrzewanych do boju przez samego Mistrza – Marcina Świerca, które tradycyjnie ścigały się na kilku dystansach od 70 m dla najmłodszych do 1000 m dla młodzieży.
A cała „zabawa” rozpoczęła się już o północy – gdy 172 śmiałków wyruszyło na trasę najdłuższego dystansu ultramaratońskiego tej imprezy czyli uMB – 90Km.
Skład czołówki gwarantował niesamowite emocje. Jednak to co zrobił tego dnia zawodnik, którego wcale nie wskazywano jako głównego faworyta do zwycięzca powala.
Michał Sedlak – bo o nim mowa – tylko do 30 kilometra pozostawiał cień szansy rywalom – potem jego przewaga cały czas rosła by na mecie osiągnąć blisko 24 minuty nad drugim zawodnikiem.
Do tego Michał dobiegł do mety w znakomitej formie fizycznej poprawiając rekord trasy, który należał przecież nie do byle kogo bo Dominika Grządziela o 15 minut!
Jeszcze lepiej wśród Pań spisała się Paulina Krawczak, która w ubiegłym roku musiała uznać wyższość niesamowitej Marii Domiszewskiej (kategoria K50!), która rekord kobiet trasy poprawiła aż o 19 minut.
Niezmordowana Maria Domiszewska tym razem musiała zadowolić się trzecią lokatą ustępując jeszcze Annie Komisarczyk.
7 godzin po starcie UltraMaratonu 90km wystartowali razem zawodnicy z dystansu 52km i 17km.
Zwłaszcza dystans 52km był naprawdę mistrzowsko obsadzony – zarówno wśród kobiet jak i mężczyzn – głownie ze względu na fakt że był to ostatni w tym sezonie bieg najwyższej kategorii ATTIQ Ligi.
Na starcie stanęli tacy mistrzowie jak: Robert Faron – Mistrz Polski w UltraSkyrunningu, Bartosz Misiak – zwycięzca Pucharu Polski Skyrunning, lider Ligi Biegów Górskich, Piotr Szumliński, Tomasz Koczwara, Martyna Kantor – Mistrzyni Polski na długim dystansie, Katarzyna Wilk – wiceliderka ATTIQ ligi, Justyna Jasłowska – zwyciężczyni Zimowego Maratonu Bieszczadzkiego i wielu innych zawodników z polskiej czołówki.
Także tutaj nie obeszło się bez małej niespodzianki – bo mimo wszystko w tych kategoriach należy rozpatrywać zwycięstwo Tomka Koczwary, drugie miejsce Bartosza Misiaka i „dopiero” trzecie Roberta Farona.
Wśród Pań zwyciężyła Martyna Kantor, która na trasie dała chyba z siebie naprawdę wszystko bo na mecie długo nie umiała dojść do siebie leżąc kilka minut potwornie zmęczona…
Miejsce drugie zajęła Katarzyna Wilk, dobiegając 10 minut później. Na miejscu trzecim zameldowała się Małgorzata Iwan z Gdańska…
Nie brakowało emocji także na nie ultrasowych dystansach czyli 26 i 17km.
Tu warto odnotować szczególnie zwycięstwo Martyny Adamczyk, która poprawiła o 9 minut rekord trasy kobiet a drugą zawodniczkę wyprzedziła na dystansie 17km o 29 minut!!!
Jak dodamy do tego, że dała się wyprzedzić tylko 4 mężczyznom a przyjechała na zawody stopem prosto ze swej jednostki wojskowej meldując się w Cisnej po godzinie 1 w nocy to mamy pełny obraz jej wyczynu!
Ale warto dodać że ultraMaraton Bieszczadzki to nie tylko walka czołówki – to przede wszystkim świetnie zorganizowana impreza dla każdego…
.. kto chce dobrze się bawić w górach i jednocześnie choć trochę pokonywać swe słabości 😉
A do tego ta złota polska jesień … a na mecie przepiękny medal …
… aż by się zostało dłużej …
Pełne wyniki znajdziecie tutaj: http://wyniki.b4sport.pl/maraton-bieszczadzki-2019/m381.html
Partnerem VII Hyundai ultraMaratonu Bieszczadzkiego jest Województwo Podkarpackie.
Mamy nadzieję że zimowa odsłona rzeźnickiego serialu w Bieszczadach wyjdzie równie okazale.
W każdym razie, jeśli ktoś jeszcze się waha warto zapisać się już teraz na jeden z 4 zimowych dystansów …
Zapisy: https://b4sportonline.pl/zimowy_maraton_bieszczadzki
Leave a Comment