Zawodnicy o ME SkyRace

W ramach 16 edycji biegu Dolomites Skyrace 2013 – Memorial Diego Perathoner w miejscowości Canazei we Włoszech odbyły się Mistrzostwa Europy Skyrunning.

Nasza grupa wystartowała w Sky Race, rozgrywanym na 22 kilometrowej trasie o przewyższeniu +/- 1750 m (10km pod górę, 12 km w dół), z kulminacyjnym punktem na szczycie Piz Boè (3152 m.).

eurosky2W skład Mistrzostw Europy Skyrunning wchodzą trzy biegi:

– Vertical Kilometer,

– Dolomites Skyrace oraz

– Trans d’Havet – bieg ultra.

Trasa Dolomites Skyrace miała początek na Piazza Marconi w miejscowości Canazei na wysokości 1450 m., następnie biegła do  Passo Pordoi (2.239), Forcella Pordoi Refuge (2.829 m.), Capanna Piz Fassa Refuge (3.152 m.), Boè Refuge (2.871 m.), Restaurant Pian Schiavaneis, by wrócić znów do centrum Canazei.

sky3

profil2
Polskę reprezentowali: Dominika Wiśniewska-Ulfik, Anna Celińska, Maria Cebo, Rafał Ulfik , Józef Pawlica i Robert Celiński.

sky1

Większość osób spośród naszego teamu po raz pierwszy zmierzyła się z tak trudną technicznie trasą.
Pogoda tego dnia dopisała, jednak na drodze wyścigu w wyższych partiach zalegały masy śniegu.

W związku z tym organizatorzy zadbali o bezpieczeństwo zawodników i „atrakcje” na trasie.

Dominika  biegła jako pierwsza spośród kobiet przez około 8 kilometrów, na szczycie Piz Boè była druga za Emelie Forsberg.

Jednak na trudnym technicznie zbiegu doświadczenie w stylu skyrunning przeważyło na korzyść 3 innych zawodniczek, które znakomicie radziły sobie na śliskich, stromych skałach.

Rafał i Józek zrównali się na trasie niedaleko za szczytem Piz Boè . Młody Pawlica pokazał jednak, że zbieg to jego mocna strona i wyprzedził na tej części biegu kilkunastu zawodników.

sky5

Również świetnie spisała się debiutująca w tym sezonie w biegach górskich Marysia Cebo, której zbiegając udało się wyprzedzić 5 zawodniczek.

Zachęcając do biegu w przyszłym roku polecamy niezapomniane atrakcje jak: grząskie piargi na stromym podbiegu, ok. 20 m lodowy tunel na przełęczy Passo Pordoi, żelazne liny i drabinki, toczące się głazy, zjazdy na tyłku po śniegu w krótkich spodenkach, nagłe lodowate kąpiele po kolana w wodzie, ekstremalne zbiegi o nachyleniu momentami 60 stopni.

skyrace1

Foto: dolomiteskyrace.it

W czasie biegu gęsto rozstawieni byli kibice w różnym wieku (nawet kilkuletnie dzieci), którzy głośno dopingowali sportowców.

skyrace2

Foto: dolomiteskyrace.it

Wszystkie nasze zawodniczki zostały udekorowane.

sky4

W naszej ocenie organizacja wypadła bardzo dobrze.

Dzień wcześniej zaprezentowano nam nagranie z lotu ptaka przedstawiające całą trasę wyścigu, odprawa techniczna prowadzona była w 4 językach. Bieg rozpoczął się punktualnie o 8:30. Punkty odżywcze bardzo dobrze wyposażono w: ciepłe napoje, banany, czekoladę, suszone owoce, a nawet coca-colę. Zawodnicy mieli możliwość użycia kijków trekkingowych na najbardziej stromym i trudnym technicznie odcinku trasy, wcześniej zostawionych w biurze zawodów, a następnie przetransportowanych helikopterem do punktu usytuowanego w wyższej partii góry. Jedyny minus to opóźnienie dekoracji o 45 minut 🙂

Nasi zawodnicy zajęli kolejno:

Kobiety:
5 – Dominika Wiśniewska-Ulfik
6 – Anna Celinska
14 – Marysia Cebo

Mężczyźni
62 – Józef Pawlica
93 – Rafał Ulfik
156 – Robert Celiński

Za tydzień 27.07. Józek Pawlica będzie reprezentował Polskę na ostatnim zawodach rozgrywanych w ramach Mistrzostw Europy Skyrunning – w biegu Trans d’Havet na 80 kilometrowej trasie o przewyższeniu +5,000m/-5,500m.

Pierwszy zorganizowany wyjazd na Mistrzostawe Europy Skyrunning nie odbył by się gdyby nie wsparcie naszych sponsorów:  Stowarzyszenie OTK Rzeźnik, Firma Alpin Sport.

Ogromnie doceniamy także zaangażowanie w organizację wyjazdu Dominika Ząbczyńskiego, Pawła Raji ze Skyrunning Polska oraz Macieja Kałwaka z Firmy Alpin Sport.

Wszystkim bardzo serdecznie dziękujemy!:)

->Galeria organizatora<-

-> Pełne wyniki <-

P.S. Przy okazji … OTK Rzeźnik zaprasza jeszcze nie zdecydowanych na Maraton Bieszczadzki

bieszczadzki

Post navigation

2 komentarze

  • GRATULACJE!
    Piękne wyniki, piękne widoki i niesamowita trasa.
    Naszym dziewczynom brakuje jedynie doświadczenia w takich imprezach, jak je zdobędą to będą musieli za granicą szybko uczyć się poprawnej wymowy ich nazwisk… 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Jeśli podoba Ci się ten post, być może spodobają Ci się także te