Rudawy Zimowy Festiwal Biegowy

W Kotlinie Jeleniogórskiej debiutują nowe zimowe zawody. Debiutują z mniejszą tremą, bo organizowane są przez ludzi doświadczonych, odpowiedzialnych za Chojnik Karkonoski Festiwal Biegowy. 8 lutego 2020 roku przeniesiemy się w Rudawy Janowickie. Są to góry, które zapierają dech w piersiach. I to nie tylko podczas biegu.

Zimą zmienimy zamek. Z Chojnika trafimy pod Zamek Bolczów, który usytuowany będzie na trasach Rudawy Zimowego Festiwalu Biegowego. A trasy, to trzy zróżnicowane dystanse – Maraton 42 km, Półmaraton 21 km oraz biega na 10 km.

Można śmiało powiedzieć, że zimowa odsłona biegów w Kotlinie Jeleniogórskiej będzie doskonałym sprawdzianem formy, cyklu przygotowawczego, czy po prostu miłą odskocznią od treningowej rutyny.

Daniel Chojnacki – jeden z organizatorów zapytany o Rudawy, odpowiada.

– Oczywiście dla mnie najcenniejsza jest trasa maratonu. Chyba dlatego, że udało się wycisnąć z Rudaw wszystko co najpiękniejsze. Cudowne dzikie masywy skalne, zmieniający się krajobraz szlaków. Z jednej strony mamy jak na dłoni Karkonosze, żeby kilka kilometrów dalej biec urzekającymi łąkami. Zamek Bolczów, Kolorowe Jeziorka, Sokoliki, Jańskie Skały… Można długo wymieniać.

Rudawy Janowickie to specyficzne góry. Każdy kto tu przyjeżdża dziwi się, że są tak mało popularne?

– To prawda, choć dotyczy to głównie biegaczy. Może powodem tego jest fakt, że jak ktoś jedzie z daleka, to wybiera Karkonosze i wdrapuje się od razu na Śnieżkę. Rudawy to jednak wartościowa alternatywa. Zresztą bardzo znany ośrodek doceniony przez społeczność wspinaczkową.

A jaka jest trudność tras biegowych?

– Limity dostosowaliśmy do wyobrażeń o prawdziwej mroźnej zimy. Na to się szykujemy. Na pokonanie maratonu zawodnicy będą mieli aż 10 h. Ale kto biegał zimą ten wie, że tempo brodząc po kolana w śniegu drastycznie spada. Półmaraton to dalej dystans dla osób, które posiadają doświadczenie w górach, ale te trasę będzie można zrobić zdecydowanie szybciej. 10 km to również ciekawa propozycja. Zarówno dla wyczynowców jak i dla osób stawiających pierwsze kroki na górskich biegowych szlakach.

Co oferujecie w pakiecie dla biegaczy?

– Od początku przyświeca nam idea budowania społeczności, łączenia zawodników, wolontariuszy, kibiców. Bo wiemy i często powtarzamy, że bieganie to sport drużynowy. I to jest najważniejsze! Ale oczywiście biegacz znajdzie w pakiecie upominek, medal, suto zastawione stoły punktów żywieniowych, czy smaczny i ciepły posiłek regeneracyjny. W pakiecie dostanie również najpiękniejszą zimową trasę. O tym nie można zapomnieć.