Jak już wcześniej informowaliśmy coraz więcej biegów już w grudniu rozpoczyna zapisy na kolejny sezon. Jednym z takich biegów, którego zapisy rozpoczynają się właśnie jutro wieczorem, tj. 16 grudnia jest Ultra Maraton Bieszczadzki 2014.
Bieg w tym roku został uznany przez uczestników za debiut organizacyjny roku, w nagrodę uzyskując certyfikat „Złotej Kozicy”, oprócz olbrzymiej satysfakcji dla organizatorów bieg otrzyma tradycyjne (jak wszystkie biegi – zdobywcy Złotych Kozic) najwyższą kategorię M – Ligi Biegów Górskich.
W tym roku walka w tej, nowej kategorii – „biegowych debiutów” była wyjątkowa. A to dzięki organizatorom którzy wznieśli się na bardzo wysoki poziom organizując zawody na bardzo wysokim poziomie już w debiucie.
Dość powiedzieć że drugie miejsce w tej kategorii wywalczył Bieg Ultra Granią Tatr a trzecie Półmaraton Górski – Letni Bieg Piastów. Tuż za tą trójką był I Bieg Górski Potrójnej.
Do końca tego roku wpisowe na Maraton Bieszczadzki wynosi 95 zł.
W ramach wpisowego zawodnicy mogą liczyć na:
– kolację w przeddzień Biegu (pasta party),
– pamiątkowe techniczne koszulki,
– mapę trasy,
– ubezpieczenie NNW,
– napoje izotoniczne oraz energetyczne i lekkie posiłki, które będą serwowane w punktach regeneracyjnych na trasie,
– najlepsi natomiast na nagrody finansowe
Foto: http://www.wasylfoto.pl/
Strona zawodów: http://maratonbieszczadzki.pl/
Linki do relacji, galerii, filmu i wyników z 2013 roku:
Film 2013:
Zapisy 10 miesięcy przed zawodami? Mówiąc dosadnie po…..liło ich. Mówiąc kulturalnie – są inne sposoby budowania zainteresowania swoją imprezą.
Maćku, niektórzy biegacze lubią lub po prostu muszą (urlop) planować takie wyjazdy z dużym wyprzedzeniem i chcą mieć „zaklepane” miejsce jak najwcześniej.
Zainteresowanie staramy się budować na różne sposoby, jednak głównie poprzez stworzenie wyjątkowego klimatu imprezy, przy jenoczesnych staraniach aby popełnić jak najmniej błędów organizacyjnych. Mamy nadzieję że takie działanie zaprocentuje.
Zapraszamy!
Nie widzę problemu. Na miejscu też się możesz zapisać!
chyba organizatorom co niektórych takich biegów, na które zapisy już wystartowały nie dopina się bieżący budżet i chcą wydoić jak najwięcej kasy byle jak najszybciej
KubaL – wydaje mi się że czymś innym jest puszczanie zapisów na bieg tak wcześnie, a czym innym przygotowanie fajnej strony www. i PEWNEGO terminu zawodów, co wystarcza do zaplanowania sobie wyjazdów.
Problem pojawia się w przypadku fajnych kameralnych imprez o których prędzej czy później słyszy cała biegająca Polska i bite są kolejne rekordy zapisów na bieg liczone na godziny i minuty, po czym później organizowane są dogrywki zapisów, modyfikowane są limity, a na miesiąc przed biegiem rusza giełda „sprzedam pakiet na X bo mi coś wypadło” – typowy przykład to Tatrzański Bieg pod Górę (skądinąd bardzo dobra impreza).
Maćku, serdecznie Cię zapraszamy na jedną z organizowanych przez nas imprez. Liczę na to że Ci się spodoba i w przyszłości będziesz widział nasze różne działania w (jeszcze) bardziej pozytywnych kolorach 🙂
Wczesne otwarcie zapisów — komu właściwie to przeszkadza?