Salamandra Ultra Trail coraz bliżej

4 kwietnia w Dzięgielowie w Beskidzie Śląskim miłośnicy górskiego biegania będą mogli spróbować swoich sił w biegu m.in. na dystansie 25 km. Zawody odbędą się w ramach Salamandra Ultra Trail. Miejsce startu to dziedziniec malowniczo położonego Zamku Rycerskiego. Ukończenie biegu daje uczestnikom 1 pkt. ITRA.

Trasa nie jest zbyt trudna, jednak wymaga od zawodników solidnego przygotowania. Na jej pokonanie będą mieli 6 godzin. Przewyższenia to +/- 1450 metrów i czasami trzeba będzie zmierzyć się ze stromymi podejściami oraz agresywnymi zbiegami. Dobrze jest więc zabrać kije do biegania.

 

Początek to bieg asfaltem, ale już pod górę. Potem przez pewien czas jest dosyć płasko, ale za to malowniczo. W wielu miejscach widać rosnący dziko Czosnek Niedźwiedzi, a przede wszystkim czuć charakterystyczny zapach tego leczniczego ziela.W kilku fragmentach pagórkowata trasa prowadzi turystycznym szlakiem ,,Jesionowa”, a także po trekkingowej ścieżce Goleszów PKP – Tuł – Czantoria Wielka.

Od miejscowości Dzięgielów trasa prowadzi częściowo asfaltem, jak też ścieżkami leśnymi i drogami Polnymi do Lesznej Górnej. Po zejściu z szosy na polną ścieżkę zawodnicy poruszają się pasem granicznym z Czechami zdobywając szczyt Wróżna (530 m n.p.m.). Na tym odcinku trasy znajduje się wiele małych kapliczek i krzyży.

Tu przy odrobinie szczęścia biegacze będą mogli podziwiać całe stada Danieli wypasających się na hodowlanych łąkach.Teraz trzeba trochę się wysilić, by wejść na nieco wyższy szczyt Ostry Nydecki (709 m n.p.m.). To jednak nie koniec atrakcji, bo teraz zaczyna się bardzo agresywny zbieg. Trzeba uważać zwłaszcza, gdy po opadach na podłożu zalega błoto. Po zbiegu zawodnicy docierają do usytuowanego na 14 km punktu żywieniowego.

Biegacze przemieszczają się przez tereny Parku Krajobrazowego Beskidu Śląskiego oraz Szlakiem Partyzanckim. Po drodze można zobaczyć pomnik ustawiony ku pamięci bohaterów walk z niemieckim okupantem. Teraz zaczyna się mozolna wspinaczka na najwyższy szczyt trasy SUT 25, czyli Małą Czantorię (866 m n.p.m.).

Po trudach wspinaczki zawodnicy zbiegają do miejscowości Cisownica. Po kamienistej ścieżce, szlaku rowerowym, aż wreszcie drogą asfaltową. Teraz trzeba wyhamować, bo zaczyna się podejście na Machową (462 m n.p.m.). I wreszcie po dotarciu do Jeziora Księżycowego ostatni mocny akcent, czyli Wyrchogóra (518 m n.p.m.) ze słynnym kamieniołomem, z którego rozciąga się malowniczy widok na okolicę i sąsiednie szczyty. Tu przy wejściu na szczyt zawodnicy mogą zacząć odczuwać trudy biegu, zwłaszcza gdy podłoże jest błotniste.

Teraz będzie już tylko płasko i z górki. Uczestnicy biegu zmęczeni, ale na pewno zachwyceni widokami z trasy, ,,asfaltówką” wbiegają na dziedziniec Zamku Rycerskiego w Dzięgielowie.

zapisy: https://zapisy.mktime.pl/salamandra-ultra-trail-2020-v4104

Autor: Jarek Cieśla

http://invictawatch.pl/
https://www.magnesia.pl/
https://nutrend.pl/
https://www.molpharma.pl/
http://www.barbarians.pl/
http://www.goleszow.pl/
http://poniwiec.pl/
http://www.bialykrzyz.pl/

Post navigation

Leave a Comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Jeśli podoba Ci się ten post, być może spodobają Ci się także te