Zimowy Maraton Bieszczadzki

Już za nieco ponad miesiąc, 25 stycznia 2020 Zimowy Maraton Bieszczadzki – wydarzenie, które dla miłośników zimowego biegania często jest punktem obowiązkowym zimowej, biegowej przygody 🙂

Świetne widoczki, atmosfera, punkty „nawadniania 😉

… i ten wkurzający, długo zapadający w pamięć finisz po torach bieszczadzkiej wąskotorówki 🙂

W tym roku ponownie mamy do wyboru 3 dystanse: maraton (44km), półmaraton (23km) i dychę …

Jak zwykle trudno powiedzieć jaką pogodę zastaniemy w Bieszczadach pod koniec stycznia – ale mamy nadzieję że znów będzie przepiękna zima 🙂

Trasy wszystkich dystansów zostały przygotowane tak by bez względu na panujące aktualnie warunki atmosferyczne były stosunkowo łatwe do pokonania co nie znaczy że nudne. Suma podbiegów/zbiegów Maratonu to: D+830m/D-870m, Półmaratonu: D+480m/D-530m a Dychy: D+170m/D-220m.

Spora część trasy przebiega malowniczą stokówką gdzie przy dobrej nawierzchni można naprawdę nieźle się rozpędzić – stąd czasy zwycięzców maratonu często mocno zbliżają się do 3 godzin. W tym roku zwycięzca – Tomek Koczwara przebiegł ten dystans w 3 godziny 18 minut. Jak na maraton górski czas naprawdę imponujący!

Na szczęście dla miłośników dobrej zabawy 😉 trasa bywa szybka ale bywa też i taka…

Warto także dodać zwłaszcza dla fanów fanów ATTIQ Ligi Biegów Górskich, że Maraton Bieszczadzki będzie ponownie jedną z pierwszych imprez w roku 2020 z kategorią S więc na starcie znów zobaczymy co najmniej kilku biegowych „wymiataczy”.

Dystanse krótsze jak Dycha i Półmaraton także są dość szybkie co udowodnił niesamowity Krzysiek Bodurka, który pokonał dystans 23km w 1 godzinę i 38 minut biegnąć „na luzie” 😉